Zobaczyłem świat, którego inni szukają.
Raj jest tu, istnieje – ale każdy musi wejść do niego nagi i samotny, zrzuciwszy szmaty wielowiekowych kłamstw, z najczystszym, najjaśniejszym umysłem – nie z niewinnym sercem, lecz z tym, co rzadsze: nieprzejednanym umysłem – jako swoim jedynym majątkiem i kluczem.
Nie wkroczyłem do niego, póki nie zrozumiałem, że nie potrzebuję przekonać ani podbić dotychczasowego świata. Kiedy to zrozumiałem, zobaczyłem, że przez wszystkie lata zmagań nic nie odgradzało mnie od raju i nie krępowały mnie żadne łańcuchy z wyjątkiem tych, które godziłem się dźwigać.
Przez wszystkie te lata to, co najbardziej upragnione, czekało na mnie.
Ty też możesz zobaczyć ten inny, wspaniały świat. Możesz się w nim znaleźć, gdy tylko postanowisz zrozumieć.
Wiedz, że będzie na Ciebie czekał i że jest prawdziwy i możliwy – i że należy do Ciebie.